Cele mojego projektu wykładałem już w poprzednich wpisach, przypomnijmy je jednak:
- nadanie ciągłości Alei na Skarpie - KONCEPCJA PROJEKTOWA 1.1; piątek, 30 styczeń 2009
- otworzenie miasta na Skarpę, czyli wyraźne wyeksponowanie jej oraz udostępnienie - Otworzyć miasto na Skarpę!; poniedziałek, 20 lipiec 2009
- zrealizowanie zejścia po skarpie zgodnie ze schematem tarasowym, który pozwoli zachować walory przyrodnicze miejsca - Skarpą w dół i w górę; wtorek, 21 lipiec 2009
- stworzenie miejsca równo dostępnego dla wszystkich - przestrzeń publiczna, czyli dla ludzi stworzona; piątek, 24 lipiec 2009
- stworzenie węzła komunikacyjnego, który połączyłby: Śródmieście, Powiśle, Aleję na Skarpie, Aleję pod Skarpą, perony PKP Powiśle, park im. Marszałka Śmigłego-Rydza, Muzeum Narodowe itd... - Mój kawałek Skarpy; środa, 22 lipiec 2009
- zadbanie o infrastrukturę rekreacyjną konieczną dla spacerowiczów, rowerzystów itd - rowery też na Skarpę!; poniedziałek, 27 lipiec 2009
Elementem dominującym dla mojego opracowania, będącym zresztą impulsem dla zajęcia się tym tematem, jest wyeksponowanie Alei na Skarpie. To wspaniała idea, która już od stu lat pojawia się na stołecznych planach. Jest szeroko dyskutowana i ma, wydaje się, samych zwolenników. Mimo to ciągle pozostaje w sferze planów, a z czasem zaprzepaszczamy kolejne szanse jej realizacji. Powstały tylko szczątkowe jej fragmenty.
Mamy więc Aleję na Skarpie, przede wszystkim. Z czasem jednak zacząłem zdawać sobie sprawę ze znaczenia, jakie dla tego miejsca ma ulica Smolna. Szczególnie w swojej dawnej postaci, gdy stanowiła połączenie obu poziomów skarpy. Uważam za celowe nawiązanie do jej układu i odnowienie jej znaczenia.
ulica Smolna na planie z 1842 roku
ulica Smolna na planie z 1916 roku
ulica Smolna w mojej koncepcji
Jak zauważyć można na planie z 1842 roku, ulica Smolna łączy Nowy Świat z ulicą Książęcą. Co prawda, jest już przecięta Alejami Jerozolimskimi, tworzą jednak skrzyżowanie w jednym poziomie. Na mapie z 1916 roku, a więc już po wybudowaniu wiaduktu mostu Poniatowskiego, Smolna jest definitywnie przerwana na dwa odrębne fragmenty.Na mapie współczesnej zaznaczyłem schemat mojego rozwiązania. Ulica Smolna nie urywa się przed Skarpą, ale zakosami schodzi po jej stoku i dalej łączy się z ulicą Czerwonego Krzyża (jak dawniej). W połowie jej biegu proponuję plac (przy nim mała użyteczność publiczna: toalety, gastronomia i wypożyczalnia sprzętu rekreacyjnego), od którego odchodzi droga na południe (w tunelu pod nasypem kolei średnicowej) i dalej do parku im. Rydza-Śmigłego. Z tunelu byłoby wyjście na perony stacji PKP Powiśle.
koncepcja zagospodarowania przestrzennego
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz